Ożywioną dyskusją zakończyła się wczorajsza debata pt. „Wykluczenie kobiet i nierówność płci w świetle technologii i zmian klimatycznych”. Okazało się, że tematy dyskryminacji i wykluczenia oraz feminizmu są ciągle aktualne w 2024 roku.
Punktem wyjścia dla debaty była prezentacja książki dr hab. Konrada Szocika, prof. WSIiZ, pt. „Feminist Bioethics in Space. Gender Inequality in Space Exploration” opublikowanej w Oxford University Press w 2024 roku.
W debacie wzięli udział: dr hab. Konrad Szocik, prof. WSIiZ, dr Iwona Leonowicz-Bukała, dr Mikołaj Birek, dr Paula Wieczorek a debatę poprowadziła mgr Wiktoria Sudoł-Kaszuba.
Podczas wydarzenia poruszane były problemy współczesności takie jak: wykluczenie i dyskryminacja, nie tylko kobiet, ale także osób niepełnosprawnych i starszych.
Istnieje pięć obszarów, które wskazują na utrzymującą się realną dyskryminację. Pierwszy dotyczy władzy i polityki – nadal dominują mężczyźni. Drugi odnosi się do prac domowych – dla kobiet stanowią one obowiązek, a dla mężczyzn są raczej przywilejem. Trzeci zwraca uwagę na to, że praca kobiet skupia się na zaspokajaniu potrzeb konsumpcyjnych, podczas gdy mężczyźni są kojarzeni z działalnością nastawioną na sprzedaż i produkcję. Czwarty punkt dotyczy fizjologii kobiet, która jest bardziej złożona i rozbudowana w porównaniu do mężczyzn. Piąty odnosi się do ryzyka przemocy, w tym przemocy seksualnej, na które kobiety są szczególnie narażone – mówił profesor Konrad Szocik.
Tematem dyskusji były również badania i projekty dotyczące tego, jak różne kryzysy np. wybuch pandemii COVID-19 czy wojna na Ukrainie wpłynęły na nierówność płci.
Wyniki badań COVID GAP dowodzą, że równość płci jest dość fasadowa, a sytuacja kryzysowa, jaką była pandemia i lockdowny obnażyła, że role opiekuńcze względem innych są przyjmowane (niekoniecznie chętnie) przez kobiety – tego się od nich oczekuje. Innym przykładem jest sytuacja wojny w Ukrainie, to kobiety uciekały za granicę z dziećmi i niedołężnymi rodzicami, a mężczyźni zostali w kraju – owszem z ryzykiem mobilizacji i wyjazdu na front, ale jednak bez konieczności troszczenia się o codzienny byt rodziny. W tej sytuacji nierówność płci dotyka także mężczyzn, są oni zmuszeni do ryzykowania życia – mówiła dr Iwona Leonowicz-Bukała.
Debacie towarzyszyła ożywiona dyskusja, w trakcie której wielu uczestników zadawało pytania dotyczące współczesnego feminizmu. Wnioski, które się wyłoniły, były jednoznaczne – temat feminizmu wciąż pozostaje niezwykle istotny i aktualny w 2024 roku. Wskazano na konieczność przeprowadzania kolejnych badań oraz ewaluacji, które pozwolą lepiej zrozumieć zmieniające się potrzeby i wyzwania związane z równością płci. Uczestnicy zgodzili się, że walka o równouprawnienie nie jest zakończona, a społeczeństwo nadal potrzebuje zaawansowanej refleksji oraz działań w tym obszarze.
Galeria zdjęć: