Międzynarodowy turniej podchwytliwych zagadek, dwa koncerty i talk show – taki był program pierwszego studenckiego festiwalu Melting Pot. Organizatorem był Klub IQ, wydarzenie odbyło się w dniach 27-30 marca br. i zgromadziło na widowni zarówno polskich, jak i zagranicznych studentów.

Melting Pot to dosłownie żaroodporne naczynie, w którym stapiają się i mieszają różne substancje, zaś metaforyczne oznacza się w ten sposób tygiel kultur. Takiego określenia po przybyciu na studia we WSIiZ do Rzeszowa użył Mitch Moneta – Polak wychowany w Stanach Zjednoczonych. Porównując międzynarodowe środowisko społeczne Nowego Jorku i rzeszowskiej uczelni zauważył ze zdziwieniem: Przyleciałem na studia do Rzeszowa i okazało się, że to w Ameryce mam więcej kolegów Polaków niż tutaj. Użyte przez Mitcha sformułowanie stało się inspiracją do nazwy nowego wydarzenia.

WSIiZ jest uczelnią, w której wiedzę zdobywają studenci z ponad 50 krajów świata. Nie tylko się uczą ale rozwijają swoje pasje, realizują się artystycznie codziennie funkcjonując w wielokulturowym środowisku. To tworzy fantastyczną mieszankę światopoglądów, religii, artystycznych źródeł i spojrzeń na świat, na ludzi. Bez wątpienia to, co się tu rodzi, warto pokazać szerszej publiczności – mówi dr Łukasz Błąd, dyrektor artystyczny IQ Club. To taka edycja rozruchowa festiwalu, ale z ambicjami na pięknie rozrastające się wydarzenie w latach kolejnych – dodaje dr Błąd. 

Program:

  • 27 marca (poniedziałek) – turniej wiedzy What? Where? When? pełny podchwytliwych pytań i łamigłówek. Publiczność mogła dopingować, ale bez podpowiadania – za wszelkie próby podpowiedzi przyznawane były żółte i czerwone kartki.
  • 28 marca (wtorek) – IQ Talk Show, który poprowadził na żywo Patriot Shyaka Lumumba z Rwandy. Temu wydarzeniu towarzyszyły również akcenty muzyczne.
  • 29 marca (środa) – koncert „Around the World” podczas którego muzyczne wizytówki swoich kultur zaprezentowali studenci z różnych części świata.
  • 30 marca (czwartek) – koncert „Sounds of Ukraine” podczas którego wybrzmiały melodie zza wschodniej granicy. 

Wszystkie wydarzenia odbyły się w języku angielskim w Klubie IQ.

_________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Relacje z wydarzeń odbywających się w ramach festiwalu

Dzień 1 

Dzień pierwszy Melting Pot Festival minął pod znakiem turnieju wiedzy What? Where? When? W grze wzięło udział 22 drużyny z wielu krajów m.in. Polski, Ukrainy, Białorusi, Iranu, Turcji, Kazachstanu, Zimbabwe, Indii czy Maroko. Zadaniem uczestników było udzielenie odpowiedzi na wiele podchwytliwych pytań oraz łamigłówek np. W którym roku ukazały się pierwsze płyty kompaktowe? Co łączy wszystkie elementy widoczne na obrazku?

W turnieju zwyciężyła drużyna z Polski o nazwie „Ludo Club Polska”. Drugie miejsce zajęła drużyna o nazwie „Kazakh Jiu-Jitsu”, a miejsce trzecie drużyna „Ukrainian Bimba”. Łączna wartość nagrody wyniosła 2100 zł. 

Dzień 2

Podczas drugiego dnia festiwalu odbył się IQ Talk Show czyli wielokulturowy talk show poświęcony różnorodności kulturowej. Format programu był podobny do tradycyjnego telewizyjnego talk show i opierał się na rozmowie gospodarza programu z zaproszonymi gośćmi. W roli prowadzącego zadebiutował pochodzący z Rwandy Patrior Shyaka Lumumba, a o swoich doświadczeniach studiowania i życia poza krajem pochodzenia opowiedzieli studenci z Gruzji, Wietnamu, Zimbabwe i Iranu. 

Pochodzący z Gruzji Archil Chikhradze mówił o tym, jak bardzo zaskoczyła go otwartość Polaków. W kraju, z którego pochodzę, ludzie nie są zbyt otwarci. Zanim przyjechałem do Polski, sam byłem zamkniętym człowiekiem. Tutaj ludzie są chętni do rozmowy, chcą zawierać nowe przyjaźnie – podkreślił Archil. 

Wietnamka Quyen Nguyen mówiła między innymi o pogodzie. Pochodzę z centrum Wietnamu, gdzie w okresie letnim temperatura często dochodzi do 4o stopni, w zimie natomiast nie spada poniżej 15 stopni. To w Polsce pierwszy raz zobaczyłam śnieg. Na początku pomyślałam: jakie to romantyczne! Ale już po miesiącu nie byłam tak zachwycona – wspominała Quyen i zdradziła, że Polacy mają problem z wymawianiem jej imienia i zazwyczaj nazywają ją Queen – (ang. królowa). A ponieważ uwielbia spać i często się temu zajęciu oddaje zyskała ksywkę „Sleeping Qeen” (ang. Śpiąca Królewna).

Gary Kagande z Zimbabwe opowiedział m.in. o swoim wielkim zamiłowaniu do sportu. Moja mama grała w koszykówkę, a mój tato w rugby. Gdy byłem mały zdecydowanie wolałem piłkę nożną. Dopiero, gdy poszedłem do szkoły, sam zacząłem trenować rugby. W przyszłości chciałbym założyć młodzieżową drużynę sportową i zarażać ludzi miłością do sportu – tłumaczy Gary.

Pochodzący z Iranu Alireza Hoghoughi Esfahani zauważył natomiast wiele podobieństw między Irańczykami a Polakami. Łączy nas wiele – od edukacji po kulturę. Przyjeżdżając do Polski od razu zauważyłem uderzające podobieństwo w otwartości. Ludzie w Polsce są po prostu tak samo przyjaźni jak w Iranie. Są też bardzo opiekuńczy – mówił Alireza.   

IQ Talk Show było wydarzeniem pouczającym, wciągającym i prowokujący do myślenia. Uważam, że to wydarzenie było świetną okazją do spotkania ludzi z różnych kultur i wysłuchania ich doświadczeń. Pozwoliło im to uczyć się od siebie nawzajem, zrozumieć różne perspektywy i budować wzajemny szacunek i uznanie – ocenia Patrior Shyaka Lumumba, gospodarz programu.

Zobacz pierwszy odcinek IQ Talk Show.

Dzień 3 

W ramach trzeciego dnia festiwalu odbył się międzynarodowy koncert „Around the World” podczas którego swoje artystyczne talenty zaprezentowało 16 studentów z różnych krajów m.in. Kazachstanu, Ukrainy, Zimbabwe, Nigerii, Maroko czy Japonii. Widzowie mogli podziwiać wspaniałe występy taneczne, chóralne i wokalne, które pokazały różnorodność i bogactwo kultur reprezentowanych na festiwalu. 

Szczególnie zaskakujący był występ studentki pochodzącej z Japonii, która zaprezentowała utwory z ikonicznych popkulturowych filmów anime i seriali z Japonii. Nie zabrało również występów tanecznych. Studenci z Kazachstanu zaprezentowali kazachskie wesele i zaśpiewali swoją wersję popularnej polskiej melodii czyli … „Szła dzieweczka do laseczka”. 

Dzień 4

Dzień czwarty Melting Pot Festival upłynął pod znakiem koncertu „Sounds of Ukraine”, podczas którego wybrzmiały melodie zza wschodniej granicy. Swoje talenty zaprezentowało 11 studentów z różnych regionów Ukrainy. 

Jesteśmy kobiecym zespołem śpiewającym tradycyjnym białym śpiewem. Każda z nas pochodzi z innego regionu Ukrainy co sprawia, że możemy prezentować pieśni ludowe z różnych regionów. Dzisiaj wykonałyśmy trzy pieśni.  Jednś z nich była „Wesna, Wesna Wesnianoczka” co w języku polskim oznacza po prostu „Wiosna, Wiosna”. Tę pieśń wykonywało się głównie na wsi między lutym, a marcem po to, aby szybciej przywołać wiosnę – mówi Marta, członkini zespołu Berehyni. 

Jedną z wokalistek była również pochodząca ze Lwowa Yaryna. Jedną z piosenek, którą dziś wykonałam nosi tytuł „Piosenka wśród nas”. Jest to piosenka z lat osiemdziesiątych, która w ostatnim czasie wróciła do łask. Jest piosenką bardzo pozytywną, a jej tekst opowiada o tym, że dopóki będzie ona brzmieć wśród nas to wszyscy będziemy szczęśliwi – mówi Yaryna.

Jak mówi dr Łukasz Błąd, dyrektor artystyczny IQ Club: Rok temu o tej porze w klubie IQ mieliśmy szczyt działań wspierających uchodźców z Ukrainy. Można było szybko dostrzec, jak ważne jest dla nich utrzymanie kontaktu z kulturą kraju i jak bardzo sztuka ukaja i podnosi ducha. Społeczność ukraińska jest obecna w uczelni od 20 lat, jest aktywna, twórcza, ubarwia i wzbogaca naszą wielokulturową przestrzeń, więc koncert Sounds of Ukraine podczas Melting Pot Festival był oczywistością.