O tym, czy fascynacja powietrzem może być zaraźliwa, przekonaliśmy się na spotkaniu z niezwykłą kobietą i uczoną, której badania zmieniają świat. Prof. Lidia Morawska opowiedziała co kryje się w powietrzu, o swojej pracy i pracy jej zespołu oraz o prowadzonych badaniach podczas pandemii COVID-19. To spotkanie na długo zostanie w pamięci jego uczestników.

Wyjątkowy prelegent

Prof. Lidię Morawską, światowej sławy fizyczkę i ekspertkę w dziedzinie jakości powietrza, związaną zawodowo z Queensland University of Technology w Brisbane w Australii, gdzie kieruje Międzynarodowym Laboratorium Jakości Powietrza i Zdrowia, przywitał Rektor, dr hab. Andrzej Rozmus, prof. WSIiZ.

Mam dziś wyjątkową przyjemność przywitać w murach naszej uczelni niezwykłą kobietę, niezwykłą uczoną, która nie tylko zmienia świat, ale jest wymieniana jako jedna ze 100 najbardziej wpływowych osób na świecie. Szczególnie głośno o Pani Profesor zrobiło się w czasie pandemii COVID-19, kiedy była jednym z pierwszych naukowców, którzy apelowali o uznanie transmisji wirusa drogą powietrzną. Jej wkład w zrozumienie tego zjawiska doprowadził do zmian w zaleceniach Światowej Organizacji Zdrowia i przyczynił się do opracowania bardziej skutecznych środków ochrony. Badania prowadzone przez prof. Morawską zmieniły sposób, w jaki postrzegamy powietrze, którym oddychamy – mówił prof. Andrzej Rozmus.

Fizyka jądrowa i powietrze

Swój wykład prof. Lidia Morawska rozpoczęła od wspomnień z dzieciństwa. W świat wiedzy wprowadzili mnie moi kochani rodzice. Już w szkole podstawowej wiedziałam, że chcę zostać fizykiem jądrowym – przyznała. I w tym właśnie kierunku podążała. Po maturze podjęła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie obroniła doktorat z zakresu badań nad radonem oraz jego pochodnymi. Przez kilka lat prowadziła badania w Kanadzie, najpierw na Uniwersytecie McMastera, a później na Uniwersytecie w Toronto. I to właśnie w Toronto „zaraziła się powietrzem”.

Pewnego słonecznego dnia wystawiłam przez okno mojego laboratorium, które znajdowało się w centrum Toronto, urządzenie do pomiaru rozkładu cząstek. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu pokazało ono większe stężenie cząstek w powietrzu za oknem, niż w komorze pomiarowej. To skłoniło mnie do badań nad zanieczyszczeniem powietrza – powiedziała prof. Morawska.

W 1991 roku otrzymała propozycję pracy na australijskim Uniwersytecie Technologicznym w Queensland, gdzie wspólnie ze swoim zespołem prowadziła badania nad cząstkami pierwotnymi i wtórnymi w powietrzu. Głównym tematem zainteresowań Pani Profesor jest powietrze w pomieszczeniach i na co narażeni są przebywający w nich ludzie. Jej badania od lat koncentrują się na aerozolach atmosferycznych, ich wpływie na zdrowie człowieka oraz sposobach ograniczania narażenia na zanieczyszczenia powietrza. Prowadzone przez nią badania udowodniły m.in., że dużą emisję cząstek do powietrza w biurach powodują drukarki.

Czerwony pył, smog w Londynie i pandemia

Podczas swojego wykładu mówiła o czerwonym pyle znad Sahary, o którym pisał Homer w Iliadzie, o niebieskiej mgle, o której wspominał już Leonardo da Vinci, o smogu w Londynie w grudniu 1952 roku, który przyczynił się do śmierci 12 tys. osób. Te przykłady miały pokazać, że ludzie od dawna mają świadomość problemów, które wiążą się z powietrzem.

Jej badania prowadzone w okresie pandemii, doprowadziły do zmiany zaleceń WHO, a przez Wall Street Journal zostały uznane za jeden z kluczowych elementów walki z pandemią COVID-19, który ma niemierzalne znaczenie globalne.

Ciekawość i pasja naukowa podsycały moje zainteresowanie fizyką jądrową w dzieciństwie, co później rozszerzyło się o nauki o atmosferze, budynkach i ekspozycji człowieka, a potrzeba celu mojej pracy, poza zaspokojeniem ciekawości, jest tym, co motywuje mnie każdego dnia – tymi słowami prof. Lidia Morawska zakończyła swój wykład.

Niezwykły dorobek

Prof. Lidia Morawska jest autorką i współautorką setek publikacji naukowych, aktywnie współpracuje z międzynarodowymi organizacjami zajmującymi się zdrowiem publicznym i środowiskiem. Jest członkinią Australijskiej Akademii Nauk, a także doradza Światowej Organizacji Zdrowia. W maju ubiegłego roku otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Przemyśla. W tym roku otrzymała tytułu doktora honoris causa nadany Jej przez Politechnikę Lubelską. Została także uhonorowana tytułem „Zasłużony dla Województwa Podkarpackiego”.