Akcja HELPERS’ GENERATION faktycznie pomaga
W ramach projektu HELPERS’ GENERATION zarejestrowano dotychczas 102 465 Dawców szpiku i komórek macierzystych. Spośród tych osób aż 503 faktycznie oddało swoje komórki macierzyste i podarowało chorym szansę na nowe życie. To tyle osób, ile zmieści się w auli głównej na warszawskiej SGH! I chociaż w bazie Fundacji DKMS zarejestrowanych jest ponad 1,3 mln osób, a w bazach światowych ponad 30 milionów, wciąż wielu chorych nie znajduje swojego Dawcy. Dlatego każda nowa osoba jest na wagę złota.
Najpierw oddał szpik, teraz motywuje innych
Jednym ze studenckich Liderów w projekcie HELPERS’ GENERATION jest Sebastian Hanus z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Sebastian jest nie tylko aktywnym wolontariuszem, ale i Dawcą faktycznym. Dzięki temu podczas akcji rejestracyjnych może dzielić się z zainteresowanymi swoimi osobistymi przeżyciami. Jak wyglądało oddanie szpiku w jego przypadku? – Telefon z informacją, że jestem dla kogoś zgodnym Dawcą otrzymałem już kilka miesięcy po rejestracji. To było jedno z najdziwniejszych i najbardziej wyjątkowych uczuć w moim życiu. Ta mieszanina zaskoczenia, radości, niedowierzania… Później procedura wyglądała prosto. Wypełnianie dokumentów, wstępne badanie krwi, potem szczegółowe badania w szpitalu w Gliwicach i chyba najważniejsze, przedstawienie sposobu pobrania szpiku – opowiada Sebastian.
Pobranie szpiku – „To kiedy zaczynamy?”
Sebastianowi szpik pobrano z talerza kości biodrowej – to mniej popularna metoda, stosowana jedynie w 20 procentach przypadków. W pozostałych 80 procentach pobranie jest wykonywane z krwi obwodowej, w procedurze podobnej do oddawania krwi. Czy oddanie szpiku bolało? – Samego zabiegu nie pamiętam, ponieważ odbywał się w znieczuleniu ogólnym. Pamiętam, że obudziłem się po zabiegu i zapytałem pielęgniarki, kiedy zaczynamy. Ona z uśmiechem odpowiedziała, że już po wszystkim i zaraz będę odwieziony z powrotem na oddział – mówi chłopak. – Tuż po pobraniu czułem dość intensywny ból, ale już po kilku godzinach mogłem samodzielnie chodzić po korytarzu na oddziale, a na następny dzień wróciłem do domu. Byłem przeszczęśliwy – spełniłem w końcu swoje marzenie! – dodaje.
Przyjdź, zarejestruj się i daj szansę komuś na nowe życie!
Teraz Sebastian Hanus zachęca innych do rejestracji jako Dawca szpiku i komórek macierzystych. – Każdy z Was jest inny, ale jednocześnie wyjątkowy. Każdy z Was ma w sobie lek, który może dać szansę na nowe życie osobie chorej i potrzebującej. Wystarczy go przekazać. Ktoś mądry kiedyś powiedział, że nie damy rady sami zmienić całego świata, ale możemy odmienić czyjeś życie, by w jego oczach ten świat zmienił się na lepsze. Wy macie teraz szanse to zrobić. Ja swoją szanse wykorzystałem, teraz Wasza kolej. Liczę na Was!
Kto, gdzie i kiedy?
Zarejestrować się jako Dawca szpiku i komórek macierzystych może każdy ogólnie zdrowy człowiek, w wieku 18-55 lat, ważący powyżej 50 kg i nieposiadający znacznej nadwagi.
Wydarzenie odbędzie się 20 miastach Polski. W Rzeszowie na Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w dniach 16-17.04 oraz 21-22.04.
Misją Fundacji DKMS jest znalezienie Dawcy dla każdego Pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych. Fundacja działa w Polsce od 2008 roku jako niezależna organizacja pożytku publicznego oraz jako Ośrodek Dawców Szpiku w oparciu o decyzję Ministra Zdrowia. To największy Ośrodek Dawców Szpiku w Polsce, w którym zarejestrowanych jest 1 306 265 (marzec 2018) potencjalnych Dawców szpiku, spośród których 5 118 (marzec 2018) osób oddało swoje komórki macierzyste lub szpik Pacjentom zarówno w Polsce, jak i na świecie, dając im tym samym szansę na życie. We wszystkich bazach DKMS zarejestrowanych jest 8 000 000 potencjalnych Dawców. Aby zostać potencjalnym Dawcą, wystarczy przyjść na organizowany przez Fundację Dzień Dawcy szpiku lub wejść na stronę www.dkms.pl i zamówić pakiet rejestracyjny do domu.