Analiza danych GUS dotyczących szkolnictwa wyższego w województwie podkarpackim pokazuje, że na przełomie trzech lat WSIiZ odnotował najwyższy – trzynastoprocentowy – przyrost kandydatów na studia stacjonarne pierwszego stopnia. Oprócz WSIiZ jedynie dwie uczelnie spośród czternastu na Podkarpaciu były „na plusie”: Politechnika Rzeszowska z przyrostem sześcioprocentowym oraz Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnobrzegu – czteroprocentowym. Pozostałe odnotowały spadki.
Samodzielny Zakład Badań nad Szkolnictwem Wyższym WSIiZ, który opracował dane Głównego Urzędu Statystycznego, wskazał ponadto, że studia pierwszego stopnia na WSIiZ (zarówno w trybie stacjonarnym, jak i niestacjonarnym) w ostatnich trzech latach wybierało 11 proc. studentów podkarpackich, co daje uczelni wysokie, trzecie miejsce w regionie: za Politechniką Rzeszowską (33 proc.) oraz Uniwersytetem Rzeszowskim (28 proc.). W przypadku wyboru studiów niestacjonarnych WSIZ uplasowała się na drugim miejscu na Podkarpaciu (19 proc.), tuż za Politechniką Rzeszowską (28 proc.) i przed Uniwersytetem Rzeszowskim (16 proc.).
Trendy studiowania
Kierunkami odnotowującymi każdego roku wzrosty i wybieranymi najczęściej przez kandydatów na studia pierwszego stopnia – nieprzerwanie od trzech lat, są: informatyka, ekonomia, logistyka i filologia angielska. Spadek zainteresowania przeżywają natomiast studia drugiego stopnia, bez względu na uczelnię i region. Ta tendencja jest zauważalna przede wszystkim w przypadku studiów niestacjonarnych.
– Przyczyn spadku zainteresowania kontynuacją studiów jest z pewnością kilka – wyjaśnia Aneta Rozborska, Dyrektor ds. Rekrutacji WSIiZ. – Przede wszystkim, absolwenci studiów licencjackich są bardzo dobrze przygotowani do wejścia na rynek pracy. Dzięki kształceniu praktycznemu, współpracy z biznesem, licznym stażom i warsztatom młodzi ludzie zdobywają doświadczenie już na studiach, a tym samym podjęcie pracy nie stanowi dla nich większego problemu. Kolejne argumenty to przyjmowanie zachod-niego modelu studiowania, który polega na szybkim zdobyciu pracy i pierwszych doświadczeń, a dopiero po kilku latach uzupełnieniu wykształcenia o studia magisterskie, bardziej specjalistyczne. Ponadto powodów należy szukać w niżu demograficznym oraz chęci wyjazdu do większych miast w Polsce lub za granicą.