I miejsce za najlepszy Web Design 2015, I miejsce za najlepszy serwis w branży „Podróże i Turystyka” oraz II miejsce w kategorii „Zdrowie i Uroda” – to wszystko to osiągnięcie jednej firmy w jednym konkursie. Dwójka absolwentów informatyki ze WSIiZ zabłysnęła podczas tegorocznej edycji Webstarfestival 2015.

Konkurs, w którym Technetium – firma należąca do Anny i Matusza Wiktorów – odniosła tak wielki sukces, jest najstarszym konkursem przeznaczonym dla branży interaktywnej. Są w nim nagradzane najlepsze strony i kreacje w Internecie. W tym roku Akademia Internetu (składająca się z założycieli projektu oraz zwycięzców poprzednich edycji) przyznała Webstary w 19 kategoriach.

– Z trzech naszych zgłoszeń trzy odniosły sukces – nie ukrywa radości prezes Technetium Anna Wiktor. Serwis Lloyd Properties (wykonany dla Lloyd Properties) zdobył I miejsce w kategorii Web Design. Również najlepsza okazała się strona Hotel Coloseum, wykonana dla Hotel & Restauracja Coloseum, a startująca w kategorii „Podróże i Turystyka”. Technetium otrzymało także II nagrodę w kategorii „Zdrowie i Uroda” za sklep Like My Smile stworzony dla Like My Smile. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi – podkreśla Anna Wiktor. – Jest to duży prestiż, po pierwsze z uwagi na to, że to konkurs ogólnopolski, a w jury zasiadają specjaliści z branży. Poza tym, mieliśmy dość dużą konkurencję i udało nam się wygrać ze znanymi markami – uzupełnia. Jak mówi, jest dumna z tego, że młoda firma z Rzeszowa miała możliwość zaprezentowania się w takim konkursie.

Klucz do sukcesu

Anna Wiktor zaznacza, że w swojej działalności firma stawia na indywidualne podejście do klienta. – Jak widać to popłaca. Opłaca się również słuchać klienta i wzbudzać w nim takie zaufanie, że całkowicie oddaje się on w nasze ręce i pozwala nam realizować projekt zgodnie z naszą wizją, jaką przedstawiamy na samym początku współpracy – opisuje. – Dbamy o jakość podczas całego procesu tworzenia serwisu. Przykładamy wagę do szczegółów – dodaje.



„Zaczęło się na studiach”

– Początek pomysłu na firmę, na to, żeby tworzyć strony internetowe pojawił się na studiach. Na pewno wiedza, którą podczas nich zdobyliśmy ukierunkowała nas i wspólnymi siłami założyliśmy z Mateuszem Wiktorem Technetium.

– W pamięci do tej pory utkwił mi wykład z dr. Bolesławem Jaskółą. To, co mówił, było bardzo przyszłościowe, chociażby system zarządzania treścią. Pamiętam, że dla mnie było to wtedy istne science-fiction, a tu się okazało, że teraz to jest tak naprawdę podstawa naszej pracy. Bardzo mnie to wtedy zainteresowało i do tej pory ten wykład pamiętam – opowiada prezes Technetium. Jak zaznacza, WSIiZ dała jej i Mateuszowi Wiktorowi odwagę i dosyć szybko zdecydowali się na założenie własnej firmy. – Uczelnia na pewno w dużym stopniu pomogła, bo podjęcie decyzji czy iść gdzieś pracować, czy jednak próbować samodzielnie coś osiągnąć to ważny krok. My wybraliśmy to drugie rozwiązanie – mówi Anna Wiktor. – Myślę, że WSIiZ „pcha” swoich studentów i pokazuje im, że wszystko jest możliwe. Pozwala uwierzyć w siebie – podkreśla.

Mocna strona uczelni

– Od wielu lat nasi studenci informatyki startują w różnego rodzaju konkursach, które pozwalają im rywalizować ze studentami z innych uczelni w kraju i na świecie – mówi Dziekan Wydziału Informatyki Stosowanej WSIiZ dr inż. Mariusz Wrzesień.

Jak dodaje, przygoda z konkursami zaczyna się dla nich już na pierwszym roku, gdy wybierają jedno z kół naukowych, gdzie w duchu rywalizacji i współpracy poszerzają swoją wiedzę i umiejętności oraz nabierają doświadczenia. – Czas na studiach szybko mija, od sesji do sesji, a w przypadku niektórych – od konkursu do konkursu, zanim się spostrzegą są już inżynierami – mówi dr Wrzesień. – Następnie kontynuują naukę na studiach magisterskich. W tym roku oferujemy w ich ramach kilka specjalności, które pozwalają poszerzyć wiedzę m.in. z projektowania gier komputerowych, zarządzania projektami, czy ukończyć zaawansowane szkolenia np. CISCO – uzupełnia. Nabór trwa do 31 marca.

– Obserwujemy, że zebrane podczas studiów we WSIiZ doświadczenie pozwala naszym absolwentom na zakładanie własnych firm – podkreśla dr Wrzesień.