Te proste założenia zdaje się wypadły z obiegu w gonitwie za maksymalizacją aspektów praktycznych we wszystkich aktywnościach ludzkiego życia: od zajęć sportowych po edukację. Uczenie się czegokolwiek zawsze wymaga znajomości jednego i drugiego. Zgoda, proporcje mogą tu być różne, ale ich wzajemny balans powinien być właściwy dla danej profesji, czy też odpowiednio dobrany do sytuacji i polskie uczelnie to dostrzegają. Dobry lekarz, prawnik czy finansista nie mogą być teoretykami. Daliby się Państwo zoperować chirurgowi, który „widział i czytał jak się to robi”? Na pewno nie. Właściwie, pewnych zawodów nie da się wykonywać bez solidnej porcji praktyki. Z drugiej strony, czy operacja przeprowadzana przez znachora z „doświadczeniem”, który nie studiował medycyny byłaby do zaakceptowania przez pacjenta?
Z finansistami jest zupełnie tak samo. Księgowy, makler czy analityk musi mieć sowity zasób wiedzy, czytaj znać teorię, a także posiadać doświadczenie praktyczne, czyli wiedzieć „jak to się robi”. Kierunek Finance and accounting na WSIiZ został zaprojektowany właśnie w ten sposób: solidna dawka teorii i niezbędna praktyka w środowisku biznesowym. Wszystko to za sprawą Instytutu Badań i Analiz Finansowych, który jest pomysłodawcą kierunku i odpowiada za sprawy merytoryczne oraz partnera strategicznego – UBS.
Czy aby na pewno wiedza teoretyczna jest niezbędna i co daje jej znajomość? Dla udzielenia odpowiedzi posłużę się przykładem relacji uczeń-mistrz, która choć zmieniła nazwę, nie zmieniła swoich cech. Mistrza od ucznia wyróżnia stopień znajomości teorii i wieloletnie doświadczenie praktyczne, dzięki czemu będzie on potrafił znaleźć się w wielu sytuacjach, zarówno tych, które już przeżył (tu na czoło wysuwa się aspekt doświadczenia) jak i tych, z którymi spotyka się po raz pierwszy. W tej drugiej sytuacji zarówno znajomość zagadnień teoretycznych np. jak twardy materiał należy zastosować żeby konstrukcja się nie zawaliła oraz praktycznych – „w podobnych sytuacjach postępowało się w dany sposób, więc i tym razem tak to zrobimy”, będą niezbędne. Aby należycie nauczyć się fachu finansisty niezbędny jest „mistrz”, czyli wykładowca, który wprowadzi uczniów w teorię i pozwoli im skonfrontować tą wiedzę z praktyką. Znajomość definicji portfela i jego budowy to jedno, a umiejętność właściwego ich skomponowania na rynku to zupełnie inna sprawa.
Tak, znajomość teorii wpływa przede wszystkim na umiejętność kreatywnego rozwiązywania problemów, a ta jest dziś poszukiwana na rynku pracy. Wybierając kierunek należy analizować, czy balans praktyki i teorii jest właściwy. Tylko „zawieszeni” między teorią a praktyką jesteśmy skazani na sukces.
Więcej informacji o rekrutacji na studia na kierunku Finanse i rachunkowość oraz Finance and accounting można znaleźć w serwisie internetowym kandydaci.wsiz.edu.pl.